Długo nic nie pisałem, bo przez ostatni tydzień, mój organizm produkował przeciwciała, przeciw koronawirusowi. Dla mniej lotnych intelektualnie, daję w ten sposób sygnał o tym, że mamy [wraz z moją Wierną (…) Małżonką] , tego słynnego koronawirusa.
No, a przynajmniej, jest taka szansa, biorąc pod uwagę, że mieliśmy (niemal) komplet objawów. Wczoraj nas wymazali z otworów różnych i czekamy na Grande Finale martyrologii ostatnich dni, czyli na potwierdzenie, że nie męczyliśmy się na darmo i mamy covida.
O samej martyrologii nie będę się rozpisywał, żeby hipochondrycy nie popadli w różne stany wirtualne. Dość, że było zdecydowanie niefajnie.
Włączyłem, od rana,
telewizor.
No, i od razu jest ciekawie.
Niejaki Adaś Niedzielski, robiący za ministra od spraw związanych z epidemią, wyraża się następująco:
(cytat z pamięci, ale sens w stu procentach)
„- Jak zwykle, przed świętami, będziemy mieli mniejszą liczbę zachorowań, bo ludzie się (w tym okresie) mniej testują…”
Komunikat prosty.
Nawet więcej; tak prosty jak głupi.
No, chyba, że
testy zarażają!
To by tłumaczyło logikę Adasia.
Adasiu!
Zachorowań nie będzie mniej.
Będzie mniejsza ich wykrywalność.
Nie wiem, czy moja śmiała teza jest do ogarnięcia dla Adasia, ale nie tracę nadziei.
„- Okres, w którym mamy szczyt zachorowań nie jest dobrym momentem do porównywania liczby zakażeń w Polsce, z innymi krajami europejskimi…”
Zdecydowanie, słuszną linię ma
partia!
Może lekko głupawą, ale sens jest piorunująco logiczny.
Generalnie, porównywanie się z innymi krajami w Europie, zaczyna być dość dołujące. Niestety, pod coraz większym zakresem porównywanych aspektów.
Nie dajmy się, Rodacy!
Jak wiadomo, Polska jest potęgą i żadne wrogie siły nie będą nam oczu mydlić faktami!
Oprócz Adasia N. inni też są dość płodni w ciekawe pomysły.
AstraZeneca zmieniła nazwę dla swojej szczepionki.
Aż mi ulżyło!
Teraz, z pewnością histeria minie, bo szczepionki AstraZeneca już wstrzykiwać nie będą.
Brawo Szwedzi i Brytyjczycy!
Ten
pomysł możemy zaimportować szerzej.
Przykład.
Jeżeli kogo omijacie, bo uważacie, że jest zwykłą kurwą – nie dajcie się zmylić.
Wystarczy bowiem, że zamiast określenia „kurwa” ktoś użyje zamiennika „człowiek o niestandardowym podejściu do życia” i….
A jak wiadomo:
Kurwa to kurwa.
AstraZeneca to AstraZeneca.
I zmiana nazwy, w obu przypadkach, nic nie zmieni.
P.S. 1
Ja, akurat nie jestem zwolennikiem teorii, że AstraZeneca jest szkodliwsza od innych szczepionek, na koronę. Nie jestem, bo się na tym nie znam, a wszelkie stadne histerie są mi obrzydliwe.
Śmieszy mnie jedynie podejście producentów tej szczepionki.
P.S. 2
Dzisiaj jest już, z nami, lepiej.
Prawdopodobnie zasilimy
statystyki pana ministra Niedzielskiego, jedynie w obszarze zachorowań.
Do statystyk zgonów, raczej się nie załapiemy.
O czym donoszę, z ostrożnym optymizmem.
P.S. 3
Kalendarz włoski, prezentowany na fotce, pokazuje
czas, od momentu pierwszych objawów korony, w naszej chacie.