Moje wybory 2014
Nie idę na wybory. Niestety – tradycyjnie. Jest to decyzja świadoma i nieodwołalna. No, może niezupełnie dokładnie – nie idę. Ale na jedno wyjdzie. Nawet, jeżeli chodzę, to zostawiam karteluszki, nie nadające się do stwierdzenia, który pieszczoch naszych czasów ma u… Dowiedz się więcej »Moje wybory 2014