Sen-mara.
(tak to jest, jak się śpi w dzień…) Obudziłem się jakiś taki przepłoszony – jak dzik z państwowego lasu. A wszystko za sprawą uporczywych mar sennych, które mnie nękały, podczas popołudniowej drzemki. A, że rzadko sypiam w dzień, to kara… Dowiedz się więcej »Sen-mara.