(półfinał siatkówki Polska – USA, Olimpiada, Paryż 2024)
„Dawać, kurwa, napierdalamy się z nimi!!!”
To jest cytat z meczu siatkarskiego Polska – USA, w którym nasi zaczęli (trzeci set) ciągnąć wory po parkiecie. Autorem tej wypowiedzi – apelu był Tomasz Fornal, nasz siatkarz. Odbiorcami byli pozostali siatkarze z ekipy polskiej. Kto widział, ten wie.
I stał się cud.
Nawiążę do tytułu tego wpisu.
W założeniach energetycznych (emocjonalnych) są takie momenty, kiedy trzeba przekazać silną energię. Jest na to kilka sposobów. Jedne są bardziej czaso- / pracochłonne (w teoretycznych założeniach: msza w kościele, przemowy polityków czy trenerów personalnych), inne wymagają „bomby energetycznej” działającej natychmiastowo.
Słowa uznawane za niecenzuralne (dzisiaj sprowadzone do roli przecinka w zdaniu) posiadały kiedyś Moc. Oczywiście, można mieć zastrzeżenia formalne lub estetyczne, ale takie są fakty. Owych słów używało się w momentach wymagających i ekstraordynaryjnych. Tak samo jak zaklęć, czarów lub innych z tej półki.
Czy to działało, czy nie?
Jeżeli robił to fachowiec, to być może.
Czy to działa obecnie?
Słowa – zaklęcia straciły swoją moc jako nadużywane i wytarte codziennością. Przeważnie nie działają.
Chyba, że…
Na fali emocji, przy pewnym uzasadnieniu sytuacyjnym, ktoś nada takim słowom odpowiedni zwrot i kierunek. Ktoś użyje słowa z dołączoną porcją potężnej energii. Wtedy to działa.
Tomasz Fornal był przez chwilę, czarownikiem, magiem i szamanem.
Brawo!