Przejdź do treści

Criminal tango…

  • przez

Jako, że przeczytałem w życiu tony książek (w tym, kryminałów) poważyłem się na pewne posumowanie części tej literatury. Oczywiście (jakże by inaczej) jest to podsumowanie niezwykle subiektywne i ciut złośliwe.

KRYMINAŁ Z PASYWNYM UDZIAŁEM KAROLA W TLE
(w konwencji Joanny Chmielewskiej) 🙂

Nieboszczyk leżał w salonie.
Kumpele Magdy siedziały w kuchni i piły drinki.
– Podobno ostatnie pięć lat pracował w marynarce, w Szczecinie – powiedziała Anka.
– No, ale znaleziono go w swetrze – zmarszczyła brwi Agata.
– Jego ulubiony golf – pokiwała głową Magda.
– To w golfa też grał? – zdziwiła się Anka.
– Pojęcia nie mam, ale muzykalny raczej nie był – wzruszyła ramionami Agata.
– Śledztwo będzie prowadził inspektor Kowalski. I dobrze, bo on bardzo zwraca uwagę na szczegóły –
   poinformowała Magda.
– Oj, to muszę poprawić makijaż – Anka wyjęła lusterko z torebki.
– Szkoda tego Karola – pociągnęła nosem Iza.
– Był ubezpieczony, to szkodę pokryje PZU Życie – skonstatowała Anka.
– Przecież nie żyje, to jak? – Agata wzruszyła ramionami.
Zapadła cisza. Dziewczyny zadumały się nad meandrami ubezpieczeń zdrowotnych.
Zadumę przerwał dzwonek u drzwi.
– Nazywam się inspektor Kowalski, czy to panie są świadkami zajścia?
– Byłyśmy w domu jak to się stało – poinformowała Anka.
– O, to świetnie, na pewno będzie to dużą pomocą w śledztwie – Kowalski wyjął służbowy notes.
(…)
Ciąg dalszy nie nastąpi, bo inspektor Kowalski załamał się po kwadransie przesłuchiwania Magdy i jej kumpelek. Poszedł na wcześniejszą emeryturę, ze względu na stan zdrowia.
 
 
KTO ZABIŁ GUMARA KRYISTYGA?
(kryminał w konwencji skandynawskiej)
 
Inspektor Magmur Hryistyg zawołał do siebie podinspektora Mygmera Hroistyga.
– Słyszałem, że Gmymur Hruistor pojechał przesłuchać Marmarę Hrymur do Istydtdor – zapytał inspektor.
– Tak, to jest niedaleko Ostydrod – potwierdził Hroistyg.
– Czyli pojedzie przez Styrodog ?
– Prawdopodobnie, tak.
– To zadzwoń do niego, żeby wpadł do Murgama Kvistyra i go przesłuchał na okoliczność zabójstwa Gumara   Kryistyga.
– Tego z Ostygmy? – upewnił się Hroistyg?
– Tego samego – pokiwał głową Hryistyg.
(…)
Kurwa!
Po trzecim przeczytaniu pierwszej strony i tak nie wiadomo, kto jest kim 😃


P.S.
Inna sprawa, że ciąg dalszy rozmowy mógł wyglądać tak:

– Dzwonił inspektor Malinowski z Polski, że mogą nam pomóc w tej sprawie – powiedział zamyślony Hryistyg –   komisarz Kowalski jest do tego przydzielony.
Hroistyg otworzył szeroko oczy.
– Jak oni się nazywają???
Hryistyg zrezygnowany wzruszył ramionami.
– Zapisz sobie, bo się nie połapiesz. Jak oni dają radę z tymi nazwiskami, to ja nie mam pojęcia. Komedia
   jakaś…
 
 
WHISKY MOJA ŻONO… (18+)
(kryminał w konwencji brytyjskiej)
 
Inspektorzy Brown, Smith i Welles siedzieli w pokoju komisariatu.
– Może szklaneczkę whisky? – zaproponował Welles.
Pozostali skinęli głowami.
– Tak więc, to była kula z rewolweru – poinformował Smith.
– Może szklaneczkę whisky – dla odmiany zaproponował Brown.
Pozostali skinęli głowami.
– Prawdopodobnie kaliber 357 – kontynuował Smith – ale może szklaneczkę whisky?
Pozostali skinęli głowami.
– Pewnie Magnum – w zamyśleniu wymruczał Brown.
– Może szklaneczkę whisky – powtórzyło echo.
Wszyscy skinęli głowami.
(…)
Jak te pierdolone pijaki potrafią sami sobie zawiązać buty, to ja nie mam pojęcia.
A co dopiero rozwiązywać sprawy kryminalne! 😃
458530174 8841253322578602 8448167800470969940 n
Udostępnij wpis innym:
Proszę nie kopiować!